Jennifer Aniston rozstała się ze swoim chłopakiem, brytyjskim modelem Paulem Sculforem. W zeszłą sobotę Paul na dwa tygodnie wrócił do Londynu. Paul i Jennifer spotykali się od maja i teraz zdecydowali się pożegnać... przynajmniej na razie. Znajoma Aniston mówi:
Nie było dramatu. Spotykali się, ale to nie było nic poważnego.
Para była widziana ostatnio na randce 17 czerwca. Według świadków, którzy przebywali w restauracji, podczas kolacji zaczęli się sprzeczać:
Jen patrzyła prosto w oczy Paula i tłumaczyła mu coś. Była wyraźnie zdenerwowana.
Znajomy Paula twierdzi, że poleciał on na jakiś czas do Londynu, "by się od wszystkiego oderwać". Jennifer nie przejęła się zaś zbytnio rozstaniem. Następnego dnia spotkała się ze swoją przyjaciółką Courteney Cox.
Cóż, Jennifer nie wytrzymała być może presji mediów, które pisały o Paulu straszne rzeczy (zobacz: Aniston spotyka się z narkomanem!)
. Nie pomogło nawet to, że jest podobno lepszy w łóżku od Brada Pitta. Za tym chłopakiem ciągnie się okropna przeszłość. Aniston przydałby się zaś teraz ktoś po pierwsze dojrzały i gotowy do założenia rodziny a po drugie taki, który u jej boku nie wzbudzałby niepotrzebnej sensacji.