W trakcie Warsaw Fashion Weekend odbyły się pokazy mody, ale także wyprzedaże markowych ciuchów, które zwabiły Tomasza Jacykowa. Nie wiemy, czy stylista, który kiedyś wziął kredyt, żeby kupić drogie buty, znalazł coś dla siebie, ale za to mówił na temat zakupów gwiazd.
Gwiazdy, które są oglądane w tabloidach zwykle są fotografowane w czasie imprez, na imprezie i rzadko prywatnie. To są ubrania sceniczne, które kosztują tysiące euro. Jeśli mamy ubranie, które jest bardzo agresywne, mocne i jest zrobione wymyślone, i kosztuje fortunę, to wygląda fenomenalnie – zachwyca się stylista.
Celebryci nawet jeżeli są ubrani w łachmany, to w potwornie drogie łachmany. Po to właśnie pracowali ciężko i stawali się celebrytami, żeby nie musieć szukać taniej odzieży i sobie ułatwić sprawę.
Jacyków uznaje też chodzenie do lumpeksów, nawet tych modnych, za dużo mniej prestiżowe niż kupowanie nowych, drogich rzeczy:
Nie trzeba iść do lumpeksu i wąchać zapach lumpeksu, jeżeli się chce wyprany podkoszulek i wytarty, bo można go kupić u Roberta Kupisza za 500 złotych czy u Ricka Owensa za 1200. Po prostu po to ci ludzie pracują tak ciężko.
Też uważacie, że celebryci "pracują ciężko"?