Dzisiaj wyemitowano pierwszy odcinek na żywo programu Got to Dance. Tylko taniec. Od tygodni dziennikarze zadawali pytanie, czy Alan Andersz, który przeszedł trepanację czaszki po feralnym wypadku na imprezie, zasiądzie w fotelu czwartego jurora. Ponoć sami producenci do końca nie wiedzieli, czy gwiazdor pojawi się na nagraniu. Aktor zjawił się na próbach i możliwe, że pojawi się w odcinku za tydzień. W tym go nie było.
Andersz zostawił za to krótkie nagranie, w którym życzył powodzenia wszystkim uczestnikom. Maciej Dowbor zapewnił, że nie trwają poszukiwania nowego jurora, a jego fotel jurorski nadal na niego czeka.
Zobaczyliśmy dzisiaj występy dziesięciu wykonawców, spośród których wybraliście dwójkę, która przeszła do finału. Na scenie zaprezentowali się kolejno: Takt Chade Chełm, Ryszard Krajewski, Only Boys, Łukasz Matera i Maciej Skwarek, Rapsodia, Belong to Beat, Dawid Ignaczak, Duo Rock, Monster Bots oraz Kasia Boch i Marek Zaborowski.
Do finału przeszli Takt Chadek Chełm i Dawid Ignaczak. Zespół z Lubelszczyzny nie przypadł do gustu Krystynie Mazurównie. Wykonanie było poprawne. Widzieliśmy jednak ten taniec 100 -, 50 lat temu. Michał Malitowski również nie był do końca zadowolony. Mimo to dał im zieloną gwiazdkę. Ignaczak dostał za to trzy zielone gwiazdki. Żałuję, że nie było choreografii, to było widać, ale masz osobowość – mówiła Mazurówna. Powaliłeś mnie – dodał Malitowski.
Należy zauważyć, że artyści rzeczywiście włożyli sporo pracy i serca, by zrobić dobre show dla widzów. Mimo to jurorzy byli ostrzy w ocenach. Podobało Wam się? Też mieliście wrażenie, że Joanna Liszowska przygotowała sobie wcześniej wypowiedzi?