Nicki Minaj zaczęła niedawno opowiadać o swoim ciężkim i smutnym dzieciństwie. W jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że wychowała się w patologicznej rodzinie, którą latami terroryzował ojciec-alkoholik. Zobacz: "Chciałam zabić mojego ojca!"
Teraz 28-letnia piosenkarka podzieliła się z dziennikarzami kolejnymi przemyśleniami. Jak zapewnia, ciężka praca pozwoliła jej dorobić się sporej fortuny, której nie chce nigdy stracić.
Nigdy więcej nie chcę już być biedna - stwierdziła Nicki. Kiedy zasmakujesz bogactwa raz, trudno się od niego oderwać. Wiem, co to znaczy klepać biedę i nie chcę już nigdy czuć się w ten sposób. Moje dzieciństwo było trudne, ale z drugiej strony wykształciło we mnie determinację oraz mocną wiarę w to, co robię.
Jak na razie Minaj nie grozi chyba ani bezrobocie ani bankructwo. Jej ostatni singiel we współpracy z Davidem Guettą radzi sobie na listach przebojów bardzo dobrze.