Matka Mateusza Damięckiego gorąco kibicuje jego nowej znajomości z Pauliną Andrzejewską. Cóż, z pewnością nowy związek pomógł mu wygrzebać się z dołka, w który wpędził go rozwód z Patrycją Krogulska po nieudanym małżeństwie trwającym zaledwie 8 miesięcy.
Mateusz dochodził do siebie prawie rok. W międzyczasie przeszedł kontuzję nogi i zaniedbał karierę. Nic dziwnego, że jego mama była tym wszystkim trochę zaniepokojona.
Myślę, że Mateusz nie jest jedynym mężczyzną, który się rozwiódł - mówi filozoficznie w rozmowie z Super Expressem. Wiem, że jest teraz szczęśliwy. Na pewno znów się ożeni.
Miejmy nadzieję, że tym razem na trochę dłużej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.