Po burzliwym rozstaniu z Mają Sablewską Doda zaczęła ubierać się coraz gorzej. Wierzymy wprawdzie we wszystkie złe rzeczy, które mówiła o swojej byłej "przyjaciółce", ale przyznać trzeba, że to właśnie ona ratowała jej wizerunek. Przed poznaniem Mai Dorota ubierała się w złoto-różowe podróbki Gucci i Louis Vuitton. Przesadzała też "trochę" z solarium.
Po rozstaniu z Mają Rabczewska szybko wróciła do starych nawyków. Na słynnym spotkaniu z fanami, podczas którego lizała penisa, wyglądała niemal jak z czasów swoich występów w Barze. Przypomnijmy:
Ostatnio Doda próbuje ratować wizerunek z pomocą nowej stylistki. Czy to się udaje? Oceńcie sami - oto jej zdjęcia sprzed kilku dni w nowych okularach i z modną, zieloną słuchawką do iPhone'a.
Widzicie jakąś poprawę?