Jerzy Stuhr podczas walki z nowotworem często udzielał szczerych wywiadów. Chętnie opowiadał też o swojej córce, Mariannie, która była wtedy w ciąży. Publicznie wyrażał nadzieję, że wnuczka urodzi się dokładnie w jego 65. Urodziny, 18 kwietnia.
Niestety jego życzenie się nie spełniło. Z pewnością dziadek nie jest jednak z tego powodu smutny. Dziewczynka urodziła się zdrowa.
Dziękuję za wszystkie wasze niezwykłe życzenia – napisał mąż Marianny na Facebooku. Jesteśmy wzruszeni miłością, którą od was otrzymujemy. Musimy zostać z Leną w szpitalu kilka dni, ale już nie możemy się doczekać, by ją wszystkim pokazać.
Pudelek wita na świecie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.