No ja tez slyszalam, ze to jest dziecko Rutka. On znal Kaske wczesniej, zrobil jej dwojke dzieci, jednego synka zabral do siebie i wychowuje go ex-zonka a drugie- czyli Madzie zostawil Kasce.
Kaska nie chciala byc panna z dzieckiem i wyszla za Bartka- wczesniej wciskajac mu kit, ze to jego dziecko sie urodzilo. Ale sama nie chixcla miec dzieci. Jeszcze dobrze, ze Rutek zabraj jej tego synka bo by i jego zabila.[/cytat]To moze byc, bo wlasnie przeczytalam, ze byl robiony test DNA i ze to wlasnie Rutek go zalatwial. Dlaczego Rutek? Moze zalatwil jakis lewy test po znajomosci?
Skad Rutek znalazl sie w tej rodzinie jako detektyw? [/cytat]on tam ten Rutek byl prywatnie a tylko ludziom mowili, ze on jako detektyw[/cytat]A gdyby to jednak bylo dziecko tego ksiedza czy diakona z sekty? Prawdopodobna wersja, bo przeciez Bartek byl ministrantem, a jednak jak Kaska byla w ciazy, to on sie z nia ozenil, ale nie w kosciele. Dziwne, tacy pobozni katolicy, jak o nich sie wyrazal ten prawdziwy ksiadz, gdzie Bartek byk ministrantem, a tu nie biora slubu koscielnego?
Rutek zalatwil zaswiadczenie DNA, bo nie chcial zeby padlo podejrzenie na Bartka. Czemu wlasnie Rutek, a nie jakis szpital? Rutek nadgorliwie sie zachowuje. Rutek tez badal bartka wariografem. Czemu znowu Rutek. nie mogla policja? ja temu Rutkowi nic nie wierze? Gmatwa tylko sprawe.[/cytat]Ciekawe wersje tutaj wypisujecie. nudzi wam sie, nie?