Tydzień temu w niedzielę nad ranem na świat przyszedł drugi syn Soni Bohosiewicz. Aktorka po nagraniu kolejnego odcinka Bitwy na głosy pojechała do domu. Kilka godzin później była już w drodze do szpitala.
Agent jurorki zapewnił, że Bohosiewicz nie zamierza robić sobie ani tygodnia przerwy w pracy... Tak jak zapowiedziała, pojawiła się w sobotę w studiu Dwójki, by ponownie oceniać chóry. Kolega z programu, Zbigniew Zamachowski, powitał ją bukietem białych tulipanów.
Soni trzeba przyznać, że pobiła rekord polskich celebrytek jeśli chodzi o czas potrzebny do powrotu do pracy. Nawet nie mająca sobie równych w tej konkurencji Natasza Urbańska wystąpiła na scenie dopiero w niecały miesiąc po porodzie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.