Wczoraj na warszawskim Podzamczu odbył się koncert finałowy, którego zwycięzca miał zostać wykonawcą hymnu na Euro 2012. Ostatecznie piłkarzom i kibicom przez miesiąc towarzyszyć będzie piosenka... Koko Euro spoko zespołu Jarzębiny. Grupa z gminy Dzwola, w której najmłodsza z wokalistek ma 32 lata, zaś najstarsza 82, okazała się sensacją.
(Przypomnijmy, że z okazji tej imprezy władze Warszawy wycięły stare drzewa, które mogły przeszkadzać w zabawie... Zobacz: Wycięli stare drzewa na... koncert Feela i Rodowicz!)
W koncercie, który poprowadzili Claudia Carlos oraz Maciej Kurzajewski, udział wzięły zarówno gwiazdy polskiej sceny muzycznej, jak i amatorzy. Warunkiem uczestnictwa było nagranie utworu o tematyce piłkarskiej, który ma zagrzewać do boju polską reprezentację. Ostatecznie w wyniku głosowania SMS-owego wygrały Jarzębiny. Tym samym ludowy chór pokonał dziewięciu pozostałych pretendentów, wśród których znajdowała się m.in. domagająca się publicznie biletów na mecze Maryla Rodowicz, zespół Feel i grupa Wilki.
Posłuchajcie, jaki utwór usłyszą na stadionach, telewizji i radiu goście z całej Europy, którzy przyjadą, aby dopingować swoje drużyny. Jak oceniacie ten wybór - to udany żart czy jednak lekki obciach? Zdania są póki co podzielone.