Kilka dni temu Edzia Górniak postanowiła zaprezentować swoją bardziej ludzką twarz i publicznie zatroskać się losem maturzystów. Napisała na swoim profilu z pełną powagą, że "w skupieniu bardzo pomagały jej zwykłe landrynki". Mimo że sama nie skończyła szkoły i nie zdała matury. Dodała także kilka górnolotnych frazesów w swoim niepowtarzalnym stylu. Zobacz: Górniak do maturzystów: "W skupieniu pomagają landrynki!"
Na wpis Edzi zareagowała Karolina Korwin-Piotrowska. Sugeruje, że Górniak bredzi z powodu upałów:
Na stres landrynki, ja chrzanię, ciocia dobra rada, co prawda bez matury, ale się znalazła...I o Duszy coś radośnie pobredzi...Upały szkodzą. Może to udar? - napisała.
Ilość bredni na centymetr kwadratowy w tym wypadku jest rekordowa... Szkoda, ze jednak tej matury EG nie zdała, bo może pomogłoby jej to w logicznym formułowaniu jakichkolwiek myśli na piśmie.
Na scenie też miewa problemy. Przypomnijmy: