Za nami ostatni półfinałowy odcinek Got to Dance. Tylko taniec. Program nie może się obyć bez roszad w składzie jury. W pierwszym odcinku nie było Alana Andersza, w drugim się pojawił. W dzisiejszym zabrakło natomiast Macieja Malitowskiego, który przygotowuje się do konkursu tanecznego. Wolne miejsce zajął Filip Czeszyk, jego nauczyciel, przyjaciel i legenda hip-hopu w Polsce.
W dzisiejszym odcinku zwyciężyły grupy: Catch The Flava i Lollipops. Pierwszy zespół zdobył uznanie wszystkich jurorów. Nie można było sobie wyobrazić lepszego rozpoczęcia. Pełen luz, jesteście perfekcyjni. Jestem pod mega wrażeniem – mówił Czeszyk. Ja już wyraziłam swoją opinię w poprzednim występie panów, podobno w sposób niecenzuralny. Dobry gust, to jest pełny zachwyt – dodała Mazurówna.
Składający się z 20 dzieci zespół z Białegostoku również zachwycił jurorów i publiczność. Co na to ciocia Krysia? – pytał się po ich występie Dowbor. Nawet babcia Krysia. Mam tylko troje dzieci, ale próby trwają. To jest nasza przyszłość! A jakby przyjechali do Disneylandu do Paryża, to zapraszam na kakao z pianką – odpowiedziała Mazurówna. Świetny występ, super energia. Mi podoba się to, że tańczycie różne style – dodał Filip.
W poprzednich odcinkach do ostatniego etapu dostali się: Takt Chadek Chełm, Dawid Ignaczak, Only Boys, Ziemia Myślenicka, Caro Dance i Top Toys. Do wtorku trwa głosowanie na zespół, który otrzyma ostatnią dziką kartę. Wiecie już na kogo będzie głosować za tydzień w finale?