Po dziesięciu tygodniach wokalnych zmagań w ostatnim odcinku Bitwy na głosy o 100 tysięcy nagrody walczyły grupa Kamila Bednarka oraz drużyna Ryszarda Rynkowskiego. W trakcie odcinka Hubert Urbański co jakiś czas podawał wyniki głosowania widzów. Najpierw prowadził chór z Brzegu, a w dalszej części programu więcej SMSów oddano na wokalistów z Elbląga. Ostatecznie drugą edycję Bitwy na głosy wygrała drużyna Bednarka!
Oprócz finalistów na scenie po raz ostatni zaprezentowały się także pozostałe zespoły. Widzowie mogli ponownie zobaczyć i usłyszeć podopiecznych Meza, Janusza Panasewicza, Moniki Kuszyńskej, Edyty Górniak, Pauliny i Natalii Przybysz oraz Natalii Kukulskiej. Jednak jedynie występy chóru Bednarka i Rynkowskiego były oceniane przez jurorów i zasiadających przed telewizorami widzów.
Na ostatecznie starcie ekipa z Brzegu wybrała wielki hit Michaela Jacksona Earth Song. W odpowiedzi na mocne uderzenie przeciwników uczestnicy z Elbląga wykonali utwór brytyjskiej grupy komediowej Monty Python - Always Look on the Bright Side of Life. W drugiej turze Bednarek i jego drużyna porwali się na nieśmiertelny kawałek grupy U2 With Or Without You. Natomiast Rynkowski zdecydował się na przebój polskiego bluesa, czyli piosenkę Sen o Victorii grupy Dżem.
Okazało się także, że doniesienia o porodzie Pauliny Przybysz były zdecydowanie przedwczesne. Piosenkarka zażartowała nawet, że specjalnie na potrzeby programu włożyła dziecko z powrotem do brzucha. My się natomiast cieszymy, że tabloidy się pospieszyły i dziecko nie przyszło na świat przed terminem.
Waszym zdaniem grupa Bednarka wygrała zasłużenie?