W programie Raz lepiej, raz gorzej prowadzonym przez Monikę Richardson i Romana Czejarka gościem specjalnym była Krystyna Mazurówna. Tancerka i jurorka Tylko taniec. Got to dance przekonywała, że nawet po ukończeniu 73 lat można nosić bikini. Jak można się było spodziewać, "królowa aborcji" nie ograniczyła się tylko do słownych deklaracji, ale postanowiła pochwalić się swoją figurą.
Mazurówna wstała z krzesła, podciągnęła spódnice i zaprezentowała swoje uda. Na tym jednak nie skończyła. W trakcie rozmowy z widzem tancerka postanowiła udowodnić także, że nie ma żadnych żylaków. I przy okazji zademonstrowała jak jest rozciągnięta. W tym celu podniosła nogę wysoko w górę eksponując wewnętrzną stronę ud.
Czy Wasza babcia tak potrafi?