Polacy nadal dyskutują nad przyczynami, przebiegiem i słusznością wybrania na hymn Euro 2012 piosenki zespołu Jarzębina Koko Euro Spoko. Wypowiedział się już współautor kompozycji, który nie widzi w niej nic obciachowego i dziwi się, że opinia publiczna wstydzi się folkloru. Zobacz: "Mamy się wstydzić polskiej wsi?"
Same zainteresowane twierdzą z kolei, że całość była żartem. Który się, jak widać, udał.
Zrobiłyśmy to dla jaj, ale nie wiedziałyśmy, że to zajdzie aż tak daleko - mówi jedna z Jarzębin w rozmowie z Super Expressem.
I to jest zapewne to, co odróżnia piosenkarki-amatorki z lubelskiej wioski od muzycznych celebrytów, którzy przegrali z nimi w tym konkursie. Oni nagrali swoje anty-hity na serio.