Jak wspominaliśmy, dyrektor programowa Polsatu, Nina Terentiew, która obiecała publicznie, że "nie da Kasi zginąć", powoli wycofuje się ze swojej deklaracji. Niemal z każdym sezonie znajduje sobie kolejnych pupili, a każdy z nich sprawia, że zapomina o Cichopek. Obecnie jedynymi zajęciami Pyzy jest rola w M jak miłość oraz prowadzenie programu Sexy Mama w niszowym Polsat Cafe. Jak co roku liczyła na to, że zostanie zaproszona do prowadzenia flagowej imprezy stacji, festiwalu TOP Trendy, niestety znowu o niej zapomniano.
Jak donosi Fakt, na scenie będzie można zobaczyć Agnieszkę Popielewicz, Paulinę Sykut oraz Agatę Młynarską, ale dla Cichopek miejsca zabrakło. To dla niej spory cios, zwłaszcza że sopocki festiwal obchodzi w tym roku swoje 10-lecie. Zwykle przy takich okazjach organizator wystawia na scenę osoby, do których jest szczególnie przywiązany. Jeszcze do niedawna Kasia była wśród nich.
Czy to znak, że Pyza traci swoją pozycję w stacji, której jeszcze niedawno była twarzą? A może już straciła?