To dopiero początek zmagań Johna Travolty z masażystami, których znajdował w sieci i oferował im seks za pieniądze. Pisaliśmy już o pierwszym, który żąda 2 milionów dolarów za napaść na tle seksualnym. Mężczyzna twierdzi, że aktor dotykał jego narządów płciowych, obnażył się przed nim i chciał z nim uprawiać seks. Zobacz: Masażysta pozywa Travoltę! "DOTKNĄŁ MOJEGO PENISA!"
Do adwokata zgłosił się kolejny masażysta. Tym razem z Georgii. Chłopak, który pracował w hotelowym Spa, twierdzi, że ma obszerną dokumentację i świadków, którzy potwierdzają jego wersję wydarzeń.
Zachowywał się dziwnie, położył się na stole do masażu, ściągnął ręcznik i leżał nago. Twierdził, że jest lepki i w pokoju jest za gorąco – czytamy w pozwie sądowym. Powiedział, że lubi masaż pośladków. Rozchylił je i próbował mnie zmusić, bym dotknął jego odbytu. Odwrócił się na plecy i miał wzwód. Chciał, żebym dotknął jego penisa. Jego ręka wędrowała po moim udzie. Zażądał, bym zrobił mu masaż brzucha. Odmówił przykrycia członka, który nadal był w pełnym wzwodzie. Zaczął się masturbować. Wtedy wyszedłem z jego pokoju.
Prawnik reprezentujący obu mężczyzn twierdzi, że każdego dnia zgłaszają się do niego kolejni mężczyźni, których Travolta chciał zmusić do seksu.