Charlize Theron wzięła przykład z Sandry Bullock i swoje pierwsze dziecko adoptowała kilka miesięcy przez rozdaniem Oscarów. Fakt ten ogłosiła dopiero kilka tygodni po gali. W marcu rzecznik prasowy aktorki opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że gwiazda zaopiekowała się porzuconym chłopcem, Jacksonem.
W kilku wywiadach Theron wyznała, że chłopiec jest "najfajniejszym dzieckiem, jakie w życiu poznała" i cieszy się, że w wieku 36 lat doczekała się pierwszego potomka. Trzeba było czekać aż dwa miesiące, by go zobaczyć. Fotoreporterzy zrobili mu zdjęcia z mamą na lotnisku w Los Angeles.
Pokazanie syna właśnie teraz ma zapewne coś wspólnego z faktem, że za miesiąc do kin wchodzą dwa filmy z jej udziałem: Prometeusz oraz Królewna śnieżka i łowca.