Mimo że Mikołaj Krawczyk i Agnieszka Włodarczyk idą w zaparte, że w chwili gdy rozpoczął się ich romans, byli wolnymi ludźmi i nikogo nie skrzywdzili, była partnerka aktora jest, zdaje się, innego zdania. Pozostawiona sama z dwojgiem dzieci Aneta Zając, nie wydaje się być zachwycona nowym, publicznym związkiem jej byłego chłopaka.
Długo nie mogła dojść do siebie po tym, co się stało. Były partner nie ułatwia jej zadania, afiszując się z nową dziewczyną w kolorowych magazynach i zapewniając publicznie, że dopiero teraz czuje się gotowy do małżeństwa i sugerując, że Aneta tylko próbowała złapać go na dziecko... Zobacz: Krawczyk: "PLANUJEMY DZIECKO!"
Mam nadzieję, że i ona spotka szybko kogoś, kim będzie mogła się pochwalić - mówi w rozmowie z Faktem znajomy Anety.
Na szczęście aktorka podobno uodporniła się już na te publiczne ciosy. Zdaniem znajomych skupia się teraz na karierze i dzieciach.
Wybaczylibyście na jej miejscu Mikołajowi? Miejmy nadzieję, że on, Włodarczyk i ich niesmaczne wyznania są jej już obojętne.