Tomasz Jacyków, znany z publicznego wyznania, że "pedałów tylko rucha" stał się przyjacielem rodziny Grycan, gdy pod koniec zeszłego roku umieścił Martę w rankingu "najlepiej ubranych polskich gwiazd". Wprawdzie do gwiazdy i do najlepiej ubranej było jej bardzo daleko, ale ma znane nazwisko. I podobno jest bogata. Dla Jacykowa to dużo znaczy.
Chodzący w podróbkach stylista od miesięcy bronił Grycanek i ich słabości do jedzenia. Okazuje się, że on też postanowił iść z głównym nurtem i poradzić Marcie dietę. Jest jednak nieco bardziej delikatny w doborze słów niż Michał Piróg, który nazwał ją "Godzillą" i ocenił, że promuje otyłość. W programie 20m2 na pytanie, czy jest apetyczna odpowiada:
Jakby z dychawkę zrzuciła, byłoby bardzo fajnie. Ale wiesz, jak tam się u niej w domu je? Tam nie można po prostu zrzucić dychawki. Moje diety biorą w łeb.
Jak myślicie, czy stołujący się u Grycan Jacyków pomaga jej w wyborze tych "kreacji"?