Dyrektorzy wytwórni płytowej Virgin boją się, że kłótnie między piosenkarkami Spice Girls mogą doprowadzić do tego, że w efekcie jedna z nich zdecyduje się odejść z zespołu. Aby uniknąć takiego ryzyka, szefowie zatrudnili terapeutę, aby występował w roli mediatora między dziewczynami (choć ze względu na ich wiek, to już chyba nieodpowiednie słowo) .
Dobrze poinformowane źródło magazynu Daily Star Sunday donosi: Ta trasa koncertowa będzie wielkim wydarzeniem i szefowie nie chcą napotkać żadnych trudności, a już najmniej z powodu samych dziewczyn. Zatrudnienie psychologa wydaje się być sensownym pomysłem.
Terapeuta będzie do dyspozycji zawsze, gdy dziewczyny będą potrzebowały rozmowy; wszystko po to, aby konflikty dusić w zarodku. Byłaby to wielka katastrofa, gdyby któraś z nich odeszła nagle w środku trasy koncertowej.
Jak widać gwiazdy są jak dzieci i tak samo potrzebują całodobowej opieki. A ponieważ nie da się ustawić pięciu kobiet na scenie nie urażając uczuć którejś z pań, mediator będzie miał pełne ręce roboty.