Nad swoim debiutanckim dziełem literackim Agnieszka Chylińska musiała pracować od dawna, bo, jak zapowiada, książka ukaże się na rynku jeszcze w tym roku. Jej tematyka jest owiana tajemnicą. Nie wiadomo nawet, czy jest to powieść, poradnik psychologiczny czy autobiografia.
Mimo że będzie to debiut w zupełnie nowej roli, to przede wszystkim będzie to ukoronowanie mojego kolejnego ogromnego marzenia, którym było napisanie książki. Jestem przeszczęśliwa, że to się wydarzyło - mówi piosenkarka w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy. Liczę, że książka ukaże się jeszcze w tym roku, w przeciwnym razie będę strasznie płakała, bo już się nie mogę jej doczekać.
Jak informuje tabloid, z pozyskanych informacji można wysnuć wniosek, że nie chodzi jednak o autobiografię. Chylińska długo zastanawiała się, czy na rynku wydawniczym debiutować pod własnym nazwiskiem czy pod pseudonimem.
Wiem, że będę musiała przyjąć na klatę recenzje nie ze względu na zawartość książki, ale ze względu na to, kto ją napisał. Nie ukrywam, że jest to bardzo trudny debiut, ale jestem dobrej myśli. Mam poczucie, że jest to coś bardzo pozytywnego i dobrego - mówi piosenkarka, która ostatnio i bez książki narobiła sporo szumu za sprawą dość radykalnej zmiany koloru włosów.
Kaprys zmiany koloru włosów był kaprysem 36-letniej mamy, która częściej prasuje dzieciom śpiochy, niż jest gwiazdą. W wirze domowych obowiązków i zajmowania się dziećmi, postanowiłam zrobić coś dla siebie. Chciałam też zobaczyć, jak będę wyglądała w blondzie. Zapomniałam tylko o tym, że ludzie będą gadali - mówi Chylińska. Muszę przyznać, że bawi mnie to, jak jest interpretowana moja zmiana fryzury. Oto nagle Smok Wawelski, który dziennie jadł sto owiec na śniadanie, wziął wełnę i włożył na głowę. Myślę, że jest to też moja prywatna walka z bardzo wąską tożsamością, którą sama sobie zbudowałam w wieku 18 lat. I dzisiaj muszę płacić wysoką cenę za rozszerzanie tożsamości, nie tylko artystycznej, ale też kobiety, która dojrzewa.
Miejmy nadzieję, że dojrzała Chylińska pokaże jednak coś lepszego niż Kinga Rusin.