Adele jest obecnie najpopularniejszą gwiazdą na świecie. Jej album 21 rozszedł się już w 21-milionowym nakładzie na całym świecie i jest najlepiej sprzedającym się krążkiem XXI wieku. Brytyjka udowodniła, że sposób na zrobienie kariery, jaki lansują Lady Gaga i Rihanna, nie zawsze się sprawdza. Nie trzeba być nieustannie w mediach, by sprzedać płyty.
Najgorsza plotka, jaką o sobie słyszałam, to że jestem w trakcie procesu adopcyjnego dziecka z Etiopii. To nieprawda. W mediach jest masa plotek na mój temat – mówi Adele w najnowszym wywiadzie. Nigdy nie chciałam być celebrytką. Nie chcę być na okładkach tabloidów. Cieszę się, że udaje mi się unikać mediów i nie zamęczać ludzi moją osobą.
Piosenkarka opowiedziała również, że udaje jej się przejść niezauważoną przez centrum miasta. Zakłada luźne ubrania, rezygnuje z makijażu i nikt jej nie poznaje.
Kilka dni temu przeszłam przez plac Trafalgar w niedzielne popołudnie. Wokół mnie była masa turystów. Nieco się obawiałam. Byłam w mojej piżamie, bo dzień wcześniej pracowałam. Nikt mnie nie rozpoznał. Kilkoro ludzi się obróciło, ale nikt nie uwierzył, że mogłabym przejść w piżamie przez centrum Londynu. Jedyne na czym mi zależy, to robienie muzyki.