Gisele Bundchen wypuściła na rynek własną kolekcję bielizny. Podobnie wszystko, czego się dotknie, promowane przez nią biustonosze oraz springi skazane są zapewne na sukces finansowy. W rozmowie z francuskim wydaniem Vogue najlepiej zarabiająca modelka świata powiedziała:
Kiedy tworzę własną kolekcję, w końcu czuję, że wyrażam samą siebie. To zupełnie inne doświadczenie niż pozowanie. Wyobrażam sobie ubrania, które są seksowne, ale mają klasę. Uważam, że bielizna wiele mówi o naszych skrywanych pragnieniach.
Co mówi Wam zatem sesja zdjęciowa najnowszej kolekcji Gisele?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.