Lana Del Rey wzbudza kontrowersje na całym świecie ze względu na wszystko, tylko nie na swoją twórczość. Kreowana na biedną, chcącą przebić się wokalistkę okazała się promowaną przez wytwórnię płytową i bogatego ojca rozpieszczoną (ponoć) jedynaczką. Nie cichną spekulacje na temat jej urody, a przede wszystkim kuriozalnych, wielkich ust. Zobacz:"Moje usta są prawdziwe!" (FOTO)
Właśnie ukazał się nowy singiel 26-letniej piosenkarki, pt. Never Let Me Go. Oczywiście, nie został opublikowany oficjalnie, tylko "wyciekł". Spodoba się fanom Lany, bo utrzymany jest we właściwym jej stylu retro.
Będzie hitem na miarę Video Games?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.