Anja Rubik nie miała nigdy problemów z rozbieraniem się w modowych sesjach, sporo ciała prezentuje również na pokazach. Jak sama twierdzi, dziwi ją podejście do kwestii nagości w Stanach Zjednoczonych. Medialne skandale po pokazaniu przez różne celebrytki piersi nazywa "sutkową histerią". Zgadzacie się, że to śmieszne?
W Polsce cały czas jeszcze trwa proces seksualnego wyzwalania się kobiet - mówi modelka w rozmowie ze style.com. Jeśli masz już 30 lat i nie jesteś mężatką, otoczenie patrzy na ciebie dziwnie. Tak samo jest, jeśli zarabiasz więcej niż twój mężczyzna. W Stanach ludzie są bardziej postępowi. Nie rozumiem tylko tego, że w Ameryce możesz pokazać wulgarne zdjęcia kobiet na okładkach magazynów dla mężczyzn i wszystko jest OK. Ale jeśli pokażesz damski sutek w bardzo piękny i zmysłowy sposób w magazynie mody, ludzie są oburzeni. Dla mnie to zabawne. Każdy ma sutki. W Europie pokazywanie tej części ciała jest na porządku dziennym. Cała ta "sutkowa histeria" w Stanach mnie śmieszy.
Przyznaje też, że cieszy ją zmiana podejścia do seksu w Polsce oraz fakt, że coraz więcej kobiet "czerpie z niego radość":
Uważam, że seks to wspaniała zabawa - tłumaczy. Im więcej i otwarciej się o nim mówi, tym lepiej i zdrowiej. Robienie z tego sekretu wywołuje tylko problemy. Na szczęście wraz z upływem lat zmienia się nasze podejście do seksu. Teraz kobiety stały się silniejsze, robią to, czego pragną, a nie to, czego oczekuje od nich otoczenie. Coraz więcej kobiet czerpie radość z seksu.