Początkowo protesty w Indonezji i innych muzułmańskich krajach, które planowała odwiedzić Gaga, wyglądały raczej niegroźnie. Protestujący zbierali się na lotnisku lub w miejscu, gdzie miał odbyć się występ, zaś religijni przywódcy nawoływali do zbojkotowania przyjazdu "wyznawczyni Szatana". Jednak gdy terrorystyczna organizacja Islamic Defenders Front ogłosiła, że zamierza zastrzelić gwiazdę podczas jej koncertu w Dżakarcie, zrobiło się naprawdę groźnie.
O planach terrorystów powiadomił służby specjalne Stanów Zjednoczonych jeden z członków ugrupowania, który uznał, że na koncercie jest zbyt dużo ludzi. W wyniku zamachu mógłby ucierpieć ktoś z jego rodaków. Piosenkarka została ostrzeżona i przydzielono jej dodatkową ochronę. Gaga postanowiła jednak, że wystąpi w Dżakarcie, o czym poinformowała podczas koncertu w Manili.
Tak wielu ludzi protestuje przeciwko mnie, ale to mnie zupełnie nie obchodzi. Wiem, że musi nastąpić zmiana, dla tych wszystkich dzieciaków na całym świecie, które są poniżane i wykluczane z powodu swojej inności. Nie uważacie, że ktoś powinien, k…a, wstać i powiedzieć prawdę?! Tu nie chodzi o muzykę. Nie chodzi o moje ubrania. Nie chodzi o nagranie hitu. Ale o pier….ną prawdę, że ludzie na świecie muszą zostać wyzwoleni i być dumni z tego, że są inni!
Na swoim Twitterze Gaga zapowiedziała, że "pojawi się na scenie i zaśpiewa" w Dżakarcie sama, aby nie narażać muzyków i tancerzy. Zobaczcie także nagranie z całą odezwą piosenkarki: