Słynny wypadek po pijaku Ilony Felicjańskiej zakończył jej karierę w show biznesie. Była modelka nadal wprawdzie błąka się po imprezach i udziela smutnych wywiadów, ale widać wyraźnie, że została wykluczona z towarzystwa, do którego aspirowała. Nikt jej nie broni, nie kojarzy się też najlepiej widzom, mówiąc delikatnie. Czy podobny los czeka Ewę Farnę, która, jak dowiedzieliśmy się wczoraj wieczorem, pijana spowodowała groźny wypadek samochodowy? Raczej nie. Widać wyraźnie, że walka o jej wizerunek już się rozpoczęła. Warto obserwować, czy będzie skuteczna.
Czeska policja przyznała, że 18-letnia piosenkarka miała 1 promil alkoholu we krwi. Czy to przypadek, że w oświadczeniu opublikowanym natychmiast na jej Facebooku w ogóle nie ma o tym mowy? Menedżment informuje jedynie o "zarwanych przed maturą nocach"... Fani mogą wręcz pomyśleć, że ich idolkę spotkało jakieś niezawinione nieszczęście. I tak właśnie mają myśleć. Ewa "informuje", że "powodem wypadku było niezmierne zmęczenie" i dwa razy dziękuje Bogu za to, że żyje:
Dziękuję Bogu za to, że czuwał nade mną. (...) Jeszcze raz dziękuję Bogu, że żyję!
Przyczyną wypadku było ogromne zmęczenie, spowodowane zarwanymi nocami przed maturą - zapewnia jej menedżerka. Ewa zasnęła za kółkiem. To cud, że przeżyła.
Informacja jakby niepełna... Vlastimil Starzyk z czeskiej policji mówi bowiem nie pozostawiając wątpliwości: Piosenkarka była pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało jeden promil. Zapewnia też, że straci prawo jazdy i poniesie dalsze konsekwencje za jazdę po pijaku, która mogła skończyć się czyjąś śmiercią lub kalectwem.
Farna ma dużą przewagę nad Felicjańską: jest młodsza i ładniejsza. Właśnie tyle, i tylko tyle, wystarczy, żeby telewizje udawały, że nic się nie stało. Co więcej - z pewnością zaproszą ją wkrótce do kilku programów śniadaniowych, gdzie opowie swoją historię wzbudzając współczucie swoim pomaturalnym przemęczeniem. Potem odwiedzi Szymona Majewskiego lub/i Kubę Wojewódzkiego, gdzie "ociepli wizerunek" i kilka razy uroczo się zaśmieje.
Polskie telewizje bywają w tym naprawdę bardzo skuteczne. Jesteśmy aż ciekawi, jak to tym razem wypali.
W międzyczasie polecamy galerię zdjęć polskich Miss Kierownicy. Pudelek życzy żebyście nie spotkali ich na Waszej drodze.