Rola w Primadonnie jest jej filmowym debiutem. Jak donosi Fakt, modelka zagrała bohaterkę imieniem Renata, określaną w scenariuszu jako "kobieta zimna i niespełniona w małżeństwie". Trudno przeoczyć zbieżność losów tej postaci i samej Felicjańskiej. Modelka niedawno zakończyła swój związek z Andrzejem Rybkowskim i zrezygnowała z opieki nad dwójką swoich dzieci.
Na razie jednak nie wydaje się tym specjalnie przejmować. Ani też tym, że prowadzona przez nią fundacja Niezapominajka nie ma pieniędzy na spłatę wierzycieli oraz uregulowanie zobowiązań skarbowych, przez co została wykreślona z Rejestru Organizacji Pożytku Publicznego.
Wnioskując ze zdjęć z planu, w filmie Primadonna Felicjańska występuje głównie w bieliźnie, kwiecistym szlafroku z papierosem w ręku. Miejmy nadzieję, że to jedyna używka, z jaką miała styczność na planie.
Trzymamy też oczywiście kciuki za jej karierę aktorską. Na pewno znajdzie się dla niej wkrótce miejsce w jakimś serialu. Słyszeliśmy, że zwolniło się właśnie miejsce w Pierwszej miłości.