W środę 65-letni Elton John został przewieziony na sygnale do prywatnej kliniki Cedars-Sinai Hospital w Los Angeles. Pogotowie zabrało gwiazdora wczesnym rankiem z jego willi, po tym jak jego partner zadzwonił i powiadomił ich, że "John nie może oddychać i pluje krwią". Okazało się, że piosenkarz ma poważne zapalenie płuc.
Po całym dniu oraz nocy spędzonej na oddziale lekarze powiadomili Eltona, że jego stan jest na tyle poważny, że musi odwołać wszystkie koncerty, jakie miał zaplanowane na najbliższe dwa tygodnie. Gwiazdor musiał zrezygnować z występu Million Dollar Piano, który miał się odbyć w Las Vegas' Caesars Palace.
John musi dużo odpoczywać i przejść terapię antybiotykami. Dopiero, gdy będziemy pewni, że jest w dobrej formie, wyjdzie ze szpitala – powiedział krótko lekarz opiekujący się gwiazdorem w komentarzu dla US Weekly.
Rok temu z zapaleniem płuc walczył George Michael. Mamy nadzieję, że Elton nie będzie w aż tak ciężkim stanie. Zobacz: George Michael jest w STANIE KRYTYCZNYM!