Britney Spears oficjalnie podpisała kontrakt na występ w drugiej edycji amerykańskiego X Factor. Za jeden sezon zgarnie... 15 milionów dolarów. Wczoraj w Austin w stanie Teksas odbyły się pierwsze castingi do programu. Wygląda na to, że nie wypadła na nich najlepiej.
Jak donoszą osoby, które siedziały wśród publiczności, widać było, że Spears jest tam największą gwiazdą. Każda jej wypowiedź spotykała się z gromkimi brawami. W którymś momencie piosenkarka wstała jednak ze swojego fotela i wyszła z hali przesłuchań. Wróciła dopiero po 40 minutach. Amatorzy w tym czasie występowali i byli oceniani jedynie przez trójkę jurorów.
Jest bardzo nerwowa. Sporo od siebie wymaga i nie jest pewna siebie – mówi informator. Raz jest szczęśliwa, innym razem smutna, za chwilę popłakuje. Jest wystraszona i przytłoczona tym wszystkim.
Producenci programu obawiają się, że Britney jest na granicy kolejnego załamania nerwowego. Czy da radę dociągnąć do końca edycji?
Zobaczcie jej zdjęcia z pierwszego dnia przesłuchań: