Jak już pisaliśmy, Dominika Tajner, narzeczona Michała Wiśniewskiego, przeżyła groźny wypadek samochodowy. W drodze powrotnej z konferencji w Katowicach, w okolicy Częstochowy, wjechała autem w stado dzików. Początkowo nie stwierdzono u niej poważniejszych obrażeń, kiedy jednak będąc już w domu zasłabła, okazało się, że ma uraz kręgosłupa i wstrząśnienie mózgu.
Lekarze zabronili jej chodzić, a ojciec Dominiki, Apoloniusz Tajner, natychmiast umieścił ją w specjalistycznej klinice, gdzie miała przejść operację uszkodzonego w wyniku wypadku kręgosłupa. Rewia donosi, że jej zapobiegliwy narzeczony zobowiązał personel szpitala do zachowania pełnej dyskrecji.
Zakazał też swojej ekipie mówić o wypadku - mówi w rozmowie z tabloidem znajomy muzyka.
Nadal nie wiadomo, co w tej sytuacji będzie z zaplanowanym na czerwiec ślubem. Dominika prawdopodobnie przez najbliższe kilka tygodni będzie musiała się bardzo oszczędzać. Czeka ją długotrwała rehabilitacja.