Trzeba było jej nie puszczać samej na imprezę. Jak już pisaliśmy, Borys Szyc niezbyt chętnie pokazuje się publicznie ze swoją nową dziewczyną, Zosią Ślotałą. Miała zresztą do niego o to spore pretensje, ale jak widać nie zdołali dojść w tej sprawie do porozumienia. Na niedawny pokaz kolekcji Roberta Kupisza Ślotała znowu przyszła sama. Ale tym razem szybko znalazła towarzysza w osobie równie osamotnionego bramkarza polskiej reprezentacji, Wojciecha Szczęsnego.
Jak donosi Super Express para spędziła razem cały wieczór, a po imprezie odjechała jedną taksówką.
Jeśli wierzyć plotkom, Szyc nie ma powodu do obaw, gdyż Ślotała i Szczęsny znają się od dawna. Co oczywiście nie znaczy, że nie mogą odnowić swojej znajomości na innym gruncie. Tym razem Szyc miał przynajmniej usprawiedliwienie - musiał być obecny na próbie generalnej przed zaplanowaną na wczoraj premierą Hamleta w Teatrze Współczesnym.