Paris Hilton w wywiadzie po wyjściu z więzienia powiedziała, że nigdy nie brała narkotyków i nigdy nie będzie. Jednak podczas weekendu, kiedy to wybrała się do klubu Teddy’s w Hollywood, widziano ją jak wysiada z tylnego siedzenia swojego samochodu w oparach marihuany. Świadek wspomina:
Zaciągnęła się porządnie jointem, potem otworzyła drzwi i wypuściła dym prosto w moją twarz!
Przynajmniej nie prowadziła.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.