W zeszłym tygodniu w Miami doszło do wypadku, który przypominał bardziej scenę z filmu o apokalipsie zombie niż autentyczne wydarzenie. Policja została zawiadomiona przez przerażonych świadków o napaści na bezdomnego. Okazało się, że będący pod wpływem narkotyków napastnik zdarł z siebie ubranie, a następnie zaatakował bezbronnego mężczyznę. Ogłuszył go i w amoku zaczął żywcem zjadać mu twarz. Zobacz: ZOMBIE W MIAMI: Narkoman ZJADŁ TWARZ BEZDOMNEGO!
Horror w środku miasta i w środku dnia wywołał ogromne poruszenie w amerykańskich mediach, ale także szybko stał obiektem kpin. Niektórzy nawet postanowili odtworzyć zdarzenie i zainscenizować atak zombie na ulicach Miami. Na zamieszczonym poniżej wideo zobaczycie "żart" z napaści na bezdomnego, który stracił nos, część policzka i lekarze próbują uratować mu choć jedno oko. Przebrany za zombie dowcipniś atakuje i goni przestraszonych ludzi.
Autor dowcipu w komentarzu do filmu odradza jednak wszelkie próby powtórzenia jego wyczynu. Twierdzi, że dwa razy o mały włos nie został zastrzelony przez chcących bronić się Amerykanów.