O tym, że Jessica Simpson chce wycisnąć ze swojego pierwszego dziecka tyle pieniędzy, ile się da, pisaliśmy już niejednokrotnie. Jak obliczyli amerykańscy dziennikarze, w rok na jej konto może wpłynąć nawet 14 milionów dolarów. Zainkasowała już 5 milionów. Milion otrzymała za pierwsze zdjęcia córeczki Maxwell Drew. Kolejne cztery to wynik kontraktu z firmą Weight Watchers, której będzie później przypisywać cudowny i szybki powrót do wagi sprzed ciąży.
Karmi córkę piersią, bo chce jej zapewnić najlepszą ochronę – mówi informator Us Weekly. Musi przestać jeść śmieciowe jedzenie. To dla niej początek ostrej diety. Jest bardzo podekscytowana.
Każda kobieta, która była w ciąży, czuje po porodzie, że musi coś zrobić ze swoim ciałem – powiedziała Jessica w rozmowie z tygodnikiem People. Chcę się wziąć za siebie i zainwestować w jakiś sport, który stanie się dla mnie pasują. Jestem znana z tego, że moja waga się ciągle zmienia.
Chciałam cieszyć się moją ciążą. Jadłam zdrowo, ale często poddawałam się moim zachciankom. Teraz mogę pozbyć się ich efektów. Nie mam wymarzonej wagi. Chcę się czuć normalnie i nie przejmować dodatkowymi centymetrami w talii.
Przypomnijmy, co polskie matki czują wobec celebrytek, które zarabiają na swoich ciążach: Polskie matki nie cierpią... Cichopek i Muchy!