Dwa dni temu w internecie oraz w tabloidach pojawiły się informacje, że Rihanna przeholowała z imprezowaniem i lekarz zalecił jej odpoczynek. Gazeta The Sun powoływała się na wiarygodne źródło i napisała, że z powodu osłabienia oraz złego samopoczucia Barbadoska przesunęła swój przyjazd do Londynu. Doniesienia bardzo zmartwiły fanów piosenkarki z Wysp, którzy czekali na jej przybycie i zapowiedziane spotkanie.
Dzisiaj za pośrednictwem Twitterze Rihanna zaprzeczyła plotkom o swoim złym stanie zdrowia. Zrobiła to w swój własny, wyjątkowy sposób, do którego powoli nas przyzwyczaja.
Gazeta The Sun jest jak pie…..ne włosy w odbycie, pełna gówna! – napisała Barbadoska. Nie jestem chora! Przesunęła termin wycieczki do Londynu, aby spędzić więcej czasu z rodziną. Sorki dzieciaki.
Myślicie, że szalone imprezy, paradowanie niemal nago i takie słownictwo w końcu negatywnie odbiją się na jej karierze?