Dziś inauguracyjny mecz Euro 2012 i właśnie ten moment postanowił wykorzystać Wojciech Cejrowski, by skrytykować kibiców piłki nożnej. Trzeba przyznać, że jego poglądy wciąż się radykalizują, o ile to w ogóle możliwe. Oberwało się nie tylko fanom reprezentacji, ale większości Polaków, którzy nie spełniają jego oczekiwań.
Nad moimi rodakami chce mi się płakać. Potrząsnąć nimi: ludzie, daliście sobie wyprać rozum, odebrać godność osobistą, To nie jest fajne! Fuj! Taką polskością w idiotycznych kapeluszach to mi się chce rzygać - mówi zniesmaczony Wojciech Cejrowski w rozmowie z portalem Polonia Christiana.
Robią ze swojej publiczności infantylnych pacanów. Zdziecinnienie zachowań celebrytów, głupkowate zachowania dorosłych ludzi, którzy mają dorobek, są prawdziwymi artystami sceny, pędzla, pióra czy fortepianu, a potem nagle - w tym czy innym programie rozrywkowym: uczestniczą w głupotach, gadają o głupotach, zachowują się jak rozwydrzone szczeniaczki Kuby czy Szymon a - atakuje dziennikarz.
Okazuje się, że zdaniem Cejrowskiego przed wojną wszystko było lepsze, nawet publiczność i... kolory flagi Polskiej. Przekonuje, że obecnie czerwień produkowanych z okazji Euro flag jest "sowiecka, nie zaś polska, królewska i niepodległa". Dla Cejrowskiego problem stanowi także strój kibica.
Ci ludzie bez wewnętrznego oporu kupują idiotyczne, gigantyczne kapelusze, przypominające cylinder z książki pod tytułem "Alicja w krainie czarów". Popatrzmy na formy dopingu w przedwojennej Polsce - były godne. Nawet za komuny były godne - budowano dumę narodową. A teraz igrzyska zamieniają się w jarmark odpustowy.
Zabawne, że aż tak ostre poglądy na temat strojów kibiców ma człowiek, który sam ubiera się dość... oryginalnie :)
Jaki wynik meczu Polska-Grecja obstawiacie?