Show biznes uwielbia damskie przyjaźnie do grobowej deski. Wprawdzie rzadko kiedy bywają one szczere i bezinteresowne, ale szczegóły nie są aż tak istotne. Jak już pisaliśmy, wiosenna ramówka przyniosła kolejną przyjaźń, tym razem z udziałem Małgorzaty Ohme (dotąd najlepszej przyjaciółki Kingi Rusin) oraz Joanny Koroniewskiej. Zobacz: Koroniewska zwierza się Ohme... NAPISZĄ KSIĄŻKĘ?
Koroniewska, która niedawno zakończyła swój długoletni związek z Maciejem Dowborem szukała powierniczki, a do zwierzeń na temat rozstania Ohme nadaje się jak mało kto. Wie o tym najlepiej Kinga Rusin, dla której ta znajomość zaowocowała książką o tytule, który miał rozdrażnić Tomasza Lisa.
Joasia i Małgosia bardzo się zbliżyły - potwierdza w rozmowie z tygodnikiem Na żywo ich wspólny znajomy. Odbierają na tych samych falach i znakomicie się rozumieją.
Znajomość obu pań rozpoczęła się gdy Ohme została redaktor naczelną pisma dla rodziców "Gaga" i zaproponowała Joasi pisanie felietonów. Ich znajomość, początkowo tylko zawodowa, stopniowo zaczęła przenosić się na grunt prywatny.
Często się widują już nie tylko w sprawach zawodowych - mówi informator tabloidu. Prowadzą rozmowy o życiu, mężczyznach i o tym co z nimi przeszły.
Czym mogą zaowocować takie szczere rozmowy? Tak, zgadliście :)