Niektórzy naprawdę wiedzą, co zrobić, by było o nich głośno. Ostatnio furorę w sieci robi blog zatytułowany Champagne Facials, czyli "maseczka z szampana". Powstał on jako część serwisu Kirill Was Here, założonego przez fotografującego amerykańskie imprezy fotografa pracującego na co dzień dla magazynu Complex.
Na pierwszy rzut oka nic nie wydaje się niewłaściwe. Dobrze bawiące się dziewczyny godzą się, by fotograf wylał im na twarz szampana i zrobił zdjęcia. Część internautów twierdzi jednak, że fotograf przesadził, a sesja ma na celu pokazanie seksualnego zdominowania kobiet przez mężczyznę.
Zgadzacie się z tym?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.