W piątek Jada Pinkett Smith zjawiła się na premierze filmu Madagaskar 3, w którym użycza głosu jednej z postaci. Jej twarz wyglądała na tyle dziwnie, że amerykańscy dziennikarze zapytali się specjalistów, czy istnieje możliwość, że 40-latka majstrowała przy swojej twarzy.
Wygląda na to, że ponownie zjawiła się w gabinecie chirurga plastycznego, by poddać się zabiegom. Jej policzki jeszcze nigdy nie wyglądały na tak napuchnięte – ocenia dr Anthony Youn. Podejrzewam, że wstrzyknęła sobie w policzki tłuszcz, najpewniej z pośladków. Możliwe również, że ta dramatyczna zmiana to wynik operacji powiększenia kości policzkowych dzięki silikonowym implantom.
Jak według Was wygląda?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.