Mamy złą wiadomość dla wszystkich kobiet, które zachwycały się słodkimi minami Roberta Lewandowskiego podczas meczu Polska-Grecja. Niestety napastnik, który gra dla Borussii Dortmund, jest zaręczony z Anną Stachurską. W Dzień Dobry TVN wybranka piłkarza opowiedziała o tym, jak się poznali, a także o emocjach, jakie panują w kadrze.
Chłopaki są bardzo skoncentrowani i starają się nie stresować – powiedziała narzeczona piłkarza, która zawsze mu kibicuje i jest niemal na każdym jego meczu.
Z narzeczoną piłkarza radzimy nie zadzierać, gdyż jest mistrzynią Polski oraz Europy w karate tradycyjnym. Anna zapewniła, że nie ma między nimi rywalizacji, ale pełne wsparcie i zrozumienie dla trudnego życia zawodowych sportowców:
Ja się muszę podporządkować pod rytm Roberta. Kiedy latam do Dortmundu to trenuje sama. Muszę cały czas trenować. Czasem, jak wracam do Polski to mama przywozi mi kimono na lotnisko, a ja szybko jadę na trening.
Poznaliśmy się pięć lat temu, przed moimi studiami, na takim integracyjnym obozie. Robert wtedy myślał, że gram w tenisa albo tańczę w balecie – opowiedziała mistrzyni karate, a następnie dodała: Planujemy ślub w przyszłym roku.
Stachurska oczywiście dziś będzie dopingować narzeczonego w trakcie meczu z Rosją. My również trzymamy kciuki!