Kim Kardashian oraz jej rodzeństwo: Khloe, Kourtney oraz Rob, wystąpiły w najnowszym odcinku programu Oprah Winfrey. Ikona telewizji (nie mylić z określającą się tak Kasią Cichopek) przeprowadziła z nimi szczery wywiad, w którym zapytała, jak postrzegają siebie na tle reszty show biznesu.
Biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy piękna, to nie jesteśmy zgrabne – przyznaje Khloe. Wszyscy jesteśmy różni. Kim to seksbomba, Kourtney to chodząca radość, a Rob jest niesamowicie przystojny.
Nie wydaje mi się, że nie stałybyśmy się sławne i odniosły sukces, gdybyśmy były chude i ładne jak modelki - dodała Kim. Kariery zawdzięczamy naszej egzotycznej urodzie, naszym krągłościom i ciemnym włosom. Pomogłyśmy kobietom z Bliskiego Wschodu zaistnieć w mediach.
Jednym słowiem, jak większość gwiazd, Kardashianki widzą swoją historię w heroicznych barwach i uważają się za bohaterki otwierające innym bramy do sukcesu. A może są po prostu średnio urodziwymi dziewczynami z nadwagą, zarabiającymi na głupocie - swojej i amerykańskich mediów?
Nazwanie rzeczy aż tak po imieniu mogłoby się niestety nie spodobać w telewizji :)