Na muzyce nie zarabia się już tyle, co kiedyś. Gwiazdy starają się więc znaleźć zarobek gdzie indziej. Plotki o tym, że Lady Gaga dołączy do sporego grona gwiazd z własnym zapachem, pojawiły się już w styczniu zeszłego roku. Trzeba było czekać 1,5 roku na ich potwierdzenie. Zapach piosenkarki miał być wyjątkowo specyficzny. Ponoć perfumy miały pachnieć… krwią i spermą. Dla dobra konsumentów pomysł ten porzucono.
Piosenkarka nie byłaby jednak sobą, gdyby nie spróbowała zrobić czegoś niespotykanego. W przezroczystym flakonie znajdzie się czarny płyn. Po rozpyleniu w powietrzu stanie się przezroczysty nie będzie widoczny na skórze, czy ubraniu. Wśród nut mają znaleźć się: miód, szafran, morela, orchidea oraz jaśmin.
W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia flakonika. Zapach Fame trafi do sklepów we wrześniu.