W zeszłym miesiącu Kim Kardashian pochwaliła się, że sesja zdjęciowa z jej udziałem pojawi się w męskim wydaniu Vogue'a. Celebrytka zamieściła nawet na Twitterze kilka zdjęć zza kulis. Dziś ukazał się numer, którego gwiazdą jest najsłynniejsza na świecie bohaterka domowego porno. Oprócz fotografii na okładce w specjalnym wydaniu pisma ukazał się wywiad z Kim, która tłumaczy, jak udało jej się "osiągnąć sukces". Jak zawsze zadziwia brakiem refleksji nad tym, co zrobiła ze swojego życia i narzeka na media.
W przeszłości wiele razy cierpiałam z powodu mojej szczerej i otwartej natury. To okazało się błędem. Byłam wielokrotnie krytykowana i atakowana – żali się na łamach Vogue. Jestem sobą tylko przy Kanye.
Myślicie, że z nim też odegra weselne show i rozwiedzie się po kilku tygodniach?
Wszyscy zawsze na mnie patrzą. Jestem pod nieustającą obserwacją. Już niemal nie mogę tak żyć. Brakuje mi prywatności – narzeka celebrytka, która sprzedała już chyba każdy możliwy aspekt swojego życia we własnym reality show. Kamera nieustannie za mną podąża. Śledzi mnie w siłowni, kiedy robię zakupy, a także gdy wyjdę z domu bez makijażu. Muszę się liczyć z tym, że to będzie wiadomość, która pójdzie w świat.
Zapewne mimo to przemęczy się jeszcze przez parę sezonów swojego show. Współczujecie?