Odnalazła się w macierzyństwie. 35-letnia aktorka najpierw długo odwlekała decyzję o urodzeniu dziecka, ale kiedy już pojawiło się na świecie, poświęciła mu się bez reszty. Jak donosi Fakt, powołując się na znajomych Katarzyny Glinki, obecnie odrzuca ona wszelkie propozycje zawodowe, skupiając się na wychowaniu 5-miesięcznego synka. Można ją zobaczyć jedynie w serialu Barwy szczęścia. Dotrzymała danego Ilonie Łepkowskiej słowa i gdy tylko odzyskała siły po porodzie, zameldowała się na planie. Ale spędza tam tylko kilka dni w miesiącu. Pozostały czas poświęca synowi.
Cieszy się z uroków macierzyństwa - mówi tabloidowi znajomy aktorki. Chce jak najwięcej czasu spędzać z synkiem i patrzeć jak rośnie.
Glinka zawiesiła nawet współpracę z menedżerką, bo uznała, że nie jest jej do niczego potrzebna. Nie wiadomo, ile czasu zamierza spędzić na macierzyńskim.