Po przegranej z reprezentacją Czech nasi piłkarze udali się do Strefy Kibica w Warszawie, gdzie przywitał ich wiwatujący tłum. Reprezentanci Polski dziękowali za wparcie i rozdawali autografy. Piłkarze byli wyraźnie zmęczeni i przybici faktem, że nie wyszli z grupy, ale pokazali klasę i potrafili stanąć twarzą w twarz z kibicami.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że mogliśmy dać więcej, osiągnąć więcej. I mamy żal, bo lepiej by było, gdybyśmy przyjechali tutaj z awansem do ćwierćfinału – powiedział Kuba Błaszczykowski w trakcie spotkania. Ale wyszliśmy wam naprzeciw za to, jak wielkie wsparcie nam daliście, jak wiele pozytywnej energii, jak bardzo w nas wierzyliście. I z naszej strony słowa wielkiego podziękowania za to, że jesteście, będziecie i wierzycie w nas niezależnie od tego, czy nam idzie, czy nie. Zawsze z nami jesteście. Dziękujemy bardzo!
Robert Lewandowski zapewnił także, że podczas eliminacji do mistrzostw świata "dadzą z siebie wszystko". Miejmy nadzieje, że wtedy ich rodziny już bez większych problemów dostaną bilety na mecze. Zobacz: Błaszczykowski oskarża Latę: "CZY DOSTANIEMY KURWA BILETY?"