W niedzielę pisaliśmy o żonach angielskich piłkarzy, które narzekały podobno, że nudzą się podczas pobytu w Krakowie. Jak relacjonowały media na wyspach, Coleen Rooney i jej koleżankom przeszkadzał brak ekskluzywnych butików i... plaży, gdzie mogłyby się poopalać. Sama żona Wayne'a zaprzeczała tym doniesieniom twierdząc, że w Polsce się jej bardzo podoba. Zła "reklama" została już jednak zrobiona.
W zupełnie odmiennym tonie o naszym kraju wypowiada się przebywający po drugiej stronie Polski Iker Casillas, bramkarz reprezentacji Hiszpanii. Na swoim profilu zamieścił zdjęcie ze swoją dziewczyną, Sarą Carbonero, zrobione na plaży w Gdańsku.
Jestem szczęśliwy i cieszę się tym fantastycznym miejscem - napisał piłkarz. Za nami Morze Bałtyckie.
To znacznie lepsza reklama Polski, choć chyba nie należy spodziewać się teraz najazdu Hiszpanów na nasze wybrzeże
Pudelek pozdrawia Casillasa i jego dziewczynę! :)