Informacja o oficjalnej już separacji Vanessy Paradis i Johnny'ego Deppa rozpoczęła spekulacje na temat przebiegu rokowań rozwodowych. Chociaż sławna para nigdy nie była małżeństwem, spodziewać się można podziału majątku, który przez 14 lat trwania ich związku wspólnie zgromadzili. Istotna jest również kwestia opieki nad dziećmi i ustalenie wysokości alimentów. Vanessa i Johnny wychowują 12-letnią Lilę-Rose i 10-letniego Jacka.
Jak donosi brytyjski Daily Mail, nie zapowiada się, żeby byli już partnerzy zamierzali rozmawiać ze sobą wyłącznie przez prawników, jednak droga do podziału pieniędzy, nieruchomości i aktywów, nawet przy dobrej woli obu stron, może być długa i trudna. Wartość ich majątku szacowana jest na ponad 300 milionów dolarów, czyli ponad miliard złotych. Składają się na nią dwa domy w Los Angeles, willa na przedmieściach Paryża, posiadłość na południu Francji oraz prywatna wyspa (!) na Bahamach, którą kupili kilka lat temu.
To takie smutne. Oboje chcieli przenieść się razem do Stanów, żeby spędzać razem więcej czasu i nie dzielić życia na dwa domy - mówi osoba z ich otoczenia w rozmowie z The Mail. Vanessa miałą nadzieję, że jednak wszystko się ułoży, jednak bardzo się zawiodła. Przez siedem lat nie grała w filmach i nie nagrywała płyt, żeby dostosować się do Johnny'ego. On w tym czasie stał się gwiazdą "Piratów z Karaibów".
Można się więc spodziewać, że Paradis będzie żądała wynagrodzenia jej czasu, w którym poświęciła swoje ambicje zawodowe po to, żeby Depp mógł robić karierę. Jak wysoko go wyceni?