Jak donoszą źródła, Britney Spears spotyka się, lub przynajmniej spotykała, z asystentem producenta filmu Road to Red.
Para w niedzielę wybrała się z dziećmi do kościoła; on trzymał prawie dwuletniego Seana, a Britney niosła śpiącego 10-miesięcznego Jaydena. Dzień niepodległości 4 lipca spędzili na kolacji przy świecach w restauracji luksusowego hotelu Four Seasons. Następnego dnia wybrali się na musical Wicked, po którym pojechali do hotelu Chateau Marmont. Niecały tydzień później Britney była z nim widziana ponownie w Four Seasons, jednak tym razem wyszła po kolacji cała we łzach i smutna.
Czy to już koniec romansu, który nawet na dobre się nie zaczął?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.